środa, 30 stycznia 2013

Zapytaj Alice

Zapytaj Alice - Anonim

Autor: Anonim
Tytuł oryginału: Go, ask Alice
Tłumacz: Jędrzej Polak
Data wydania: 19 września 2012
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-63142-87-2

Przeczytane: 30-01-2013

Alice to nieśmiała licealistka z bogatego amerykańskiego domu. Ma kompleksy i uważa się za czarną owcę w rodzinie. Jej historię poznajemy w chwili, kiedy uznaje, że waży zdecydowanie za dużo i robi wszystko, aby schudnąć.Niezauważana przez rówieśników i przez chłopaka, w którym jest zakochana, dowiaduje się o wyprowadzce w inne miejsce. Na kartkach swojego dziennika opisuje  radość, która towarzyszy jej z myślą o wyjeździe Na krótko przed nią, zostaje zaproszona na imprezę, na której nieświadomie bierze LSD. Mimo stanu, który bardzo jej się spodobał, przysięgła sobie, że nigdy już niczego nie weźmie. W nowym miejscu ciężko jej się zaaklimatyzować. Nie pomaga fakt, że są tak daleko od dziadków. Poznaje Beth, z którą od początku się zaprzyjaźnia. Dziewczyna jest dobrą i solidną uczennicą, więc wspólnie się uczą. Nowa przyjaciółka obiecuje Alice, że umówi ją z żydowskim chłopcem. Niestety spotkanie jest spalone na panewce. Żydowski chłopiec dobiera się do niej i dziewczyna przysięga sobie, że nigdy się z nim nie umówi. Kiedy Beth wyjeżdża na wakacje, Alice jedzie do dziadków, do rodzinnego miasta.. Dostaje zaproszenie od dziewczyny ze szkoły - Jill, na imprezę, na której pierwszy raz
pali trawkę. Opisuje w dzienniku to przeżycie jako coś cudownego i ekscytującego. Jednak znów postanawia sobie, że nigdy więcej nie zapali. Kiedy dziadek Alice dostaje zawału, traktuje to ona jako wymówkę, aby nie spotykać się z Jill i jej znajomymi. Na wakacjach traci również dziewictwo i do rodziców wraca wyjątkowo zdenerwowana. Nie może spać w nocy, łyka tabletki uspokajające i nasenne, podejrzewając, że jest w ciąży. Dalsza historia Alice to walka, tułaczka po ulicach razem z Chric, nową zapoznaną przyjaciółką. Przysięganie sobie, że już nigdy więcej nie dotknie narkotyków, aby na drugi dzień "mieć odlot". Historia pełna seksu, narkotyków i wulgaryzmów, szokuje i nakłania do myślenia. Bez moralizującego tonu, opisana w sposób taki, jakby to dotyczyło każdego czytelnika z osobna. O bezgranicznej miłości rodziców, którzy za każdym razem przyjmują marnotrawną córkę, która wraca po miesiącu do domu, kiedy ta ma dość ćpania i tułaczki po ulicach. Osobiście nie lubię dzienników. Tego zwrotu "Kochany dzienniczku", ale "Zapytaj Alice" stanowi wyjątek. Wciąga, szokuje, skłania do myślenia, czyli zawiera wszystko to, co powinna zawierać dobra książka. Jedyne, co nie przypadło mi do gustu, to to, że w pewnych momentach nie były ukazane jej uczucia. Tak, jakby była marionetką.


Moja ocena:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz